Jak przeszliśmy na edukacje domową część pierwsza tej historii, bo cała akcja się już dzieje a i jej zwrotów nie brakuje. Jak pisałam Wam tutaj tydzień przed pierwszym września zdecydowaliśmy się przejść na edukację domową. Myśleliśmy o tym od 5 lat. Jednak starsze dziecko jako ekstrawertyk i wtedy jeszcze jedynaczka, chciało iść do przedszkola a potem do szkoły. W trakcie tych kilku lat sytuacja się zmieniała. Córka miała koleżanki nie tylko w szkole, miała też rodzeństwo i co ważne równolegle chodziła do... czytaj dalej...