Zakochane Zakopane latem

Zakochane Zakopane latem

Zakochane Zakopane latem

Ech na zdjęciach jeszcze bzy, a ja dopiero skończyłam lekturę Zakochanego Zakopanego i to wcale nie dlatego, że jakoś mi się nie podobało czy ciężko się czytało, ale w ostatnim czasie ukazało się tyle fantastycznych nowości książkowych, że musiałam wybierać co pierwsze będę czytać, a forma antologii pozwoliła mi odłożyć tą książkę na później, bez zapomnienia o najważniejszych wątkach.  Książkę skończyłam w weekend i spieszę już gorąco polecić Wam tą wakacyjną książkę, w której znajdziecie aż  7 hist... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Cynamonowe szczęście

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.