Witam Cię, Drogi Czytelniku! Parę lat temu dużo czasu poświęcałam na różne fotograficzne eksperymenty. Moją ulubioną częścią były spadające krople mleka do kawy. Prawda jest taka, że na samym początku mnie to wcale nie bawiło. W sumie strasznie mi to grało na nerwach, kiedy zdjęcia nie pokazywały efektu, który chciałam uzyskać. Jednak z tym pewnie łączyła się też moja niecierpliwość; zawsze oczekiwałam, że wszystko musi się udać przy pierwszej próbie. Po pewnym czasie, kiedy mleko zaczęło bardzie... czytaj dalej...