Bezy.

Bezy.

Bezy.

  Dziś, zapraszam na pyszne, rozpływające się w ustach, bezy. Jak ja, je uwielbiam. Na blogu, jest już przepis na bezy. Tylko tamte, są nieco inne. Suszone trochę inaczej, krócej. Mają też, dodatek mąki ziemniaczanej. Są chrupiące z wierzchu, a lekko ciągnące w środku. Te, z kolei, są całkiem kruche. Jedne i drugie są pyszne. Z własnego doświadczenia wiem, że czas suszenia, jest trochę zależny od piekarnika. W piekarniku, który miałam wcześniej, bezy suszyły się nieco krócej. Nie mówię już o tych, ciągnąc... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Agusiowe smakołyki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.