Kontynuuję misję ograniczenia spożywania mięs kanapkowych ze sklepów. Im więcej jem tych przygotowanych w domu, tym bardziej zadziwiają mnie różnice smakowe w zestawieniu z tymi sklepowymi. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o konsystencję. Tę szynkę zjeść można na ciepło z brązowym sosem pieczeniowym lub na zimno, do kanapek właśnie :) (function(i,s,o,g,r,a,m){i['GoogleAnalyticsObject']=r;i[r]=i[r]||function(){ (i[r].q=i[r].q||[]).push(arguments)},i[r].l=1*new Date();a=s.createElement(o), m=s.getElementsByTagName(o)[0];a.async=1;a.src=g;m.parentNode.insertBefore(a,m) })(window,document,'... czytaj dalej...