Nigdy nie przepadałam za ziemniakami i nie jem ich na co dzień. Ale jak już jem to właśnie w takim wydaniu. Chyba każdy lubi frytki, przynajmniej ja je uwielbiam :) Niestety te robione w frytkownicy są strasznie kaloryczne. Mój sposób na frytki jest dużo lżejszy, a przede wszystkim zdrowszy. Więc jak już mam ochotę na jedzenie typu fast-food, takie danie całkowicie mnie zaspokaja, bez wyrzutów sumienia ;) Nie podaję Wam ilości składników, każdy chyba wie ile ziemniaków może zjeść :) FRYTKI PIECZONE ... czytaj dalej...
Moja siostra (zdecydowany wróg mięsa), zajada się takimi frytkami. Polecam Ci wersję, gdzie ziemniaki pokrojone w słupki lekko podgotowujesz, a później skrapiasz je oliwą z ziołami. W mojej subiektywnej opinii są smaczniejsze, bardziej delikatne. Pozdrawiam :)