Przepis na : śniadanie
Dzisiaj mój debiut w przygotowywaniu frittaty. Co prawda często robię zwykłe omlety, smażone na patelni, ale prawdziwej frittaty wcześniej nie robiłam. Przyznam, że taka zapiekana w piekarniku smakuje inaczej niż omlet z patelni, byłam mile zaskoczona. Polecam głównie na kolację, ze względu na dużą ilość białka, ale równie dobrze nadaje się na drugie śniadanie - po podgrzaniu wciąż jest bardzo smaczna. Dodatki można wybierać sobie do woli, ja akurat miałam resztki łososia w lodówce, więc postanowiłam je wykorzy... czytaj dalej...