Dziś niestety nie będzie żadnego nowego przepisu, po prostu nie miałam czasu, od rana na uczelni, potem biegiem (dosłownie) na pociąg i kopanie ogródka babci, aż nie zrobiło się zbyt ciemno (jutro powtórka z rozrywki), po powrocie do domu po prostu nie miałam siły na wymyślanie, zjadłam po prostu serek ;) za to czekała na mnie miła niespodzianka, dostałam z cudownej firmy Prymat produkty do testowania! ;) najbardziej intrygują mnie przyprawy do kurczaka oraz sól ziołowa, niebawem przetestuję i zdradzę wam moją op... czytaj dalej...