Wiktor miał już 13 miesięcy, więc powoli, bardzo powoli zaczęliśmy wprowadzać kolejne produkty do jego diety. Cały czas karmiłam, nocne karmienia stawały się coraz bardziej uciążliwe, bo Wiktor szukał mleka po kilka razy w ciągu nocy. Postanowiłam pójść za radą lekarki i wprowadzić „cieniutki” grysiczek. Ugotowałam zupkę i zasypałam łyżeczką kaszki manny. Synuś zjadł z apetytem. Następnego dnia ugotowałam cieniutki grysiczek na wodzie, zmieszałam z mlekiem dla alergików i Wiktor zjadł kolacyjkę. Wiercił się,... czytaj dalej...
Kilka wartościowych uwag odnośnie zdrowego odżywiania. Zmniejsz ilość spożywanych posiłków, ale zwiększ ich częstotliwość.
Czytaj dalej...