Pyzy najbardziej lubią dzieci - te świeże prosto z garnka, gorące i te odsmażane na patelni, pokrojone na połowę, aby miały fajną, chrupiącą skórkę. Najczęściej robię pyzy tylko na gotowanych ziemniakach, bo po prostu robi się je szybciej. A do nadzienia zwykle używam mięska gotowanego drobiowego (pozostałego z rosołu), czasem mieszam z mieloną łopatką wieprzową. I obowiązkowo smażona cebulka. Mniam. 1 kg. ziemniaków 2 łyżki mąki ziemniaczanej 4 łyżki mąki pszennej kawałek ugotowanego mięsa (u mnie 2 pieczo... czytaj dalej...