„Ostatnio moim głównym pożywieniem są sałatki i coraz bardziej mi się to podoba. Nie tylko z powodu znacznie lepszego samopoczucia, a też dlatego, że nie muszę poświęcać tyle czasu na gotowanie. Mogę go przeznaczyć na spacery i czytanie. Zajadam się nimi na obiad i kolację a moja lodówka pęka w szwach od zieleniny i owoców. Jest zdrowo, kolorowo i pysznie. A ja czuję się pełna energii i lekka jak piórko. Czytaj więcej » czytaj dalej...