Przepis miał pojawić się przed Wigilią ale jakoś nie zdążył. No to będzie teraz, w sam raz na ostatki :) Ryba w occie to było coś, za czym naprawdę tęskniliśmy po przejściu na wegetarianizm. Nie za samą rybą ale tym słodko-kwaśnym smakiem opanierowanego kawałka zmiękczonego octem. Przepisu na wege "rybę" w occie szukaliśmy więc z takim samym zapałem jak przepisu na paprykarz bez ryby i smalec bez słoniny, chyba jak każdy początkujący wegus ;) Przepis idealny znalazłam na puszce - dokładnie ten -, ... czytaj dalej...