Wiosna rozkwitła na całego :) O tej porze roku nie mam już ochoty na jedzenie surowych jabłek. Też tak macie? Ale w mieszkaniu jeszcze kilka jabłek zostało, więc trzeba je było wykorzystać, by się nie zmarnowały. A że dziś kończy się akcja amarantusowa ( "Na moim obrusie potrawa z amarantusem" ), którą organizuję, postanowiłam upiec je z amarantusem :) z dodatkiem czarnych porzeczek, które zostały mi z robionego w ubiegłym roku likieru cassis (gdy przyjdzie sezon, na pewno przepis tutaj umieszczę). Porzeczki ... czytaj dalej...
gotuję, bo lubię. Uprawiam własne warzywa i owoce, dlatego mam z czego przygotowywać potrawy na stół ;)