Dziś opanowało mnie kokosowe szaleństwo :) Najpierw kokosowa rozgrzewająca zupa z zielonej soczewicy , potem kotlety z kurczaka w kokosowej panierce z zatarem . W puszce zostało mi trochę mleka kokosowego. Szkoda by było, gdyby się zmarnowało, więc dodałam je do popołudniowej kawy. Afrykańską kawę typu Arabica przygotowałam jak zwykle w kawiarce. I zamiast normalnego mleka dodałam resztę mleka kokosowego, które zdążyło się już stopić w temperaturze, która panowała dziś w kuchni :) Niedzielne słodkie ciasto z... czytaj dalej...
gotuję, bo lubię. Uprawiam własne warzywa i owoce, dlatego mam z czego przygotowywać potrawy na stół ;)