Nadrabiam kolory, smaki, zapachy i dźwięki po dwóch miesiącach lata w mieście. Smak wakacji.Gofry. Posypane cukrem pudrem. Z bitą śmietaną.Owocową frużeliną. Czekoladą...i czymkolwiek co tylko chcesz. Na rozchmurzenie nieba. Otarcie łez pierwszoklasisty. Studencką rozpustę środka wakacji ( odstresowanie w sesji poprawkowej). I wodzenie na pokuszenie dla psa. Czytaj więcej » czytaj dalej...