Moje pierwsze w życiu własnoręcznie wykonane pierogi po uszkach z grzybami, które robiłam na Wigilię. Zawsze odgrażałam się, że będę lepić pierogi wnukom na emeryturze, nie wcześniej! Ale złamałam się i oto są – smaczne, kształtne, nie rozpadające się podczas gotowania. Z przepisu mojej mamy. Najbardziej podoba mi się falbana. Najlepiej mi smakują z kwaśną śmietaną zaraz po ugotowaniu, ale po odsmażeniu z przyrumienionym boczkiem również są rewelacyjne. Składniki: Ciasto ? 1/2 szklanki gorącej wody ? 1... czytaj dalej...