Pamiętacie ten smak wody gazowanej pitej z sokiem w upalne dni, kiedy ciocia wprawiała w ruch duży zielony syfon? Ja zdecydowanie tak! Wiele razy próbowałam odnaleźć ten klimat, kupując latem szklaneczkę wody z mobilnego straganu na Piotrkowskiej, gdzie Pan w kaszkiecie zachęcał do spróbowania chłodnych bąbelków. Innym razem zabierałam się za poszukiwania właściwego syfonu w Internecie, ale zawsze coś odrywało moja uwagę... Na szczęście – mam więcej szczęścia niż czasu! :)) Syfon do gazowania wody odnalazł mn... czytaj dalej...