Wczoraj postanowiłam upiec te ciasteczka, do których przymierzałam się od jakiegoś czasu. Miałam w lodówce jeszcze kilka zamrożonych białek i postanowiłam je dobrze wykorzystać :) Ciacha, bo ciasteczkami raczej nie można ich nazwać ze względu na ich wielkość ;) są obłędnie czekoladowe i rozpływają się w ustach. To trochę mini bezy w wersji mocno czekoladowej. Jak dla mnie bomba! Moja córcia też jest zachwycona takimi czekoladowymi ciachami. Nie dosyć, że naszpikowane ulubioną przez nią czekoladą to jeszcze w ... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...