Przepis z książki siostry Anastazji. Wyglądem trochę się różni od pierwowzoru, ale próbę odtworzenia dania mogę uznać za udaną – bardzo smakowite mięsko (choć kaloryczne). Ze zmian jakie wprowadziłam, to ser żółty dodawałam „na oko”, teraz myślę, że mogłoby być go więcej. A obsmażone mięso dopiekałam w piekarniku. Wyszło mięciutkie i soczyste. Bardzo dobre. Jeśli ktoś lubi ser żółty i boczek, to to danie będzie mu smakowało. 2-3 duże pojedyncze piersi kurczaka około 200 g wędzonego boczku... czytaj dalej...
Dzięki swojej otwartej postawie i wielu ciekawym przepisom zdobyła zaufanie większości Polaków i jej książki sprzedają się w milionowych nakładach egzemplarzy.
Czytaj dalej...