Do tego przepisu podchodziłam kilkukrotnie. Niby prosty, przysporzył mi początkowo nie lada problemów;) Za pierwszym razem krążki jabłek – zgodnie z przepisem – zanurzałam w cieście biszkoptowym, po czym dawałam je na rozgrzany olej. Przy przewracaniu placuszków z większości „ściągałam” niechcący biszkoptową skórkę. Dopiero za którymś podejściem zmniejszyłam temperaturę grzania, i zaczęłam najpierw wykładać ciasto biszkoptowe, lekko je podpiekać, po czym wykładać jabłka, przykrywając... czytaj dalej...
Niezdrowe jedzenie pozostawia w naszym organizmie szkodliwe substancje. Wtedy warto sięgnąć po jabłka!
Czytaj dalej...