Z skorzonerą spotkałam się dawno, dawno temu. Sami ją wyhodowaliśmy. Były to pierwsze lata gdy zakładaliśmy ogródek warzywny. Próbowaliśmy wówczas wysiewać różne warzywa. I tak padło na skorzonerę. Pamiętam, że bardzo nam smakowała. Nie wiem z jakiego powodu zaprzestaliśmy wysiewania. Po latach przypomniało nam się o tym jakże pysznym warzywie. Tej wiosny ponownie pojawiła się na grządce ( tak na próbę ). Była pyszna. Właśnie była… bo została zjedzona. Jest podobna do szparagów, ale bez łyka, delikatna, chrupiąca. ... czytaj dalej...