09.04.2025 Magda Ser z niebieską pleśnią ma wyrazisty, mocny smak, więc tak naprawdę niewiele go trzeba aby wybrzmiewał w daniu. U mnie kończy się tym, że wykorzystuje około 1/3 sera a reszta czeka na zbawienie na dnie lodówki. Tak było i tym razem, że zalegał mi Lazur i kwestia czy jest to jego naturalna pleśń czy już nabyta w procesie przeleżenia była mocno dyskusyjna – joke of course Ale po tym przepisie dylemat do czego jeszcze wykorzystać Lazur został rozwiązany, bo ten makaron nie dość że pyszny, p... czytaj dalej...
Jestem fanką kuchni i wszystkiego co z nią związane. Pasją do gotowania zaraziła mnie babcia, a mama przekazała dalsze tajniki wiedzy kulinarnej. Uwielbiam eksperymentować. Z każdym przepisem uczę się czegoś nowego, ciągle poszukuje nowych smaków i przepisów. Wyznaję zasadę, że z każdą potrawą trzeba wymagać od siebie coraz więcej.
Na moim blogu staram się dostarczyć inspirację na łatwą i pyszną kuchnię. Nic tak nie cieszy jak własnoręcznie przyrządzone potrawy i uśmiech na ustach tych co je zajadają. Nie zawsze jest idealnie, czasem coś nie wychodzi. Wtedy trzeba wziąć się w garść, uczyć się na własnych błędach i ugotować to jeszcze raz. Odrobina ambicji pozwala przezwyciężyć takie niepowodzenia i cieszyć się gotowaniem, które jest ciągłym procesem doskonalenia.
Zachęcam do gotowania, smakowania i eksperymentowania. Sprawcie aby wasza kuchni była najlepszym miejscem w domu, gdzie chce się przebywać, a gotowanie było przyjemnością a nie tylko codziennym obowiązkiem.