To drugie podejście do pączków ziemniaczanych . Tym razem zrobiłam większe i nadziewane konfiturą więc bardziej podobne do takich zwykłych pączków. Jak zaraz się zorientujecie robi się je dość szybko bo ciasto nie musi leżakować żeby wyrosło. Ponieważ część składników pozostaje ciepła to drożdże pracują szybko co wpływa korzystnie na czas przyrządzania takich pączków. Ciasto ziemniaczane jest pulchne, wilgotne i bardzo smaczne. Wypróbujcie je koniecznie! Może zrobicie takie na Tłusty Czwartek ? Te pączki zi... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.