Zachciało mi się pieczonego boczku. Już widzę jak niektórzy się wzdrygają na samą myśl. Ja wiem, że tłuste, kaloryczne i ogólnie be, ale czasami mam taką ochotę na boczuś, że nie ma przebacz. Poszłam i kupiłam ładny kawałek. Tylko zaraz zrodziło się pytanie - jak go doprawić ? Bo czy chcę taki zwyczajny, z czosnkiem i majerankiem czy może jakiś inny ? Wpadłam na pomysł zamarynowania mięsa w gotowej mieszance czosnku, chili i indyjskich przypraw czyli w piklach firmy Patak's . Bardzo ułatwiło mi to przygo... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.
Ha, też ostatnio robiłam dwa rodzaje pieczonego boczku :) I w ogóle nie przejmuję się jego kalorycznością - od czasu do czasu można sobie pozwolić :) Fajny pomysł z tym wykorzystaniem czosnkowych pikli. Ja cały czas myślę do czego swój słoiczek użyć :)
Shinju, boczuś wyszedł pierwsza klasa więc jak nie wymyślisz czegoś lepszego to polecam :D
jak zawsze wyjątkowo i pomysłowo. u mnie pikle nadal stoją i czekają.
hehe, jakie wyjątkowe ? nic nie mogłam wymyślić i poszłam na łatwiznę :D , ale bardzo smacznie wyszło
Ja te pikle zawsze dodawałam do cebulowego kremu. Nie wyobrażam sobie bez nich tej zupy :) A potem spróbowałam sama w domu zrobić takie pikle i są o niebo smaczniejsze. Tylko trzeba kupić dobry, polski czosnek, a o to trudno, niestety :(
Noo powiem szczerze ze ślinkę przełknęłam na ten widok ... Dawno nie piekłam boczusiu . Ładny kawałek ci sie trafił .. :)