Walentynki to dla nas nadmuchane i komercyjne święto. Przecież uczucia i zainteresowanie powinno okazywać się sobie codziennie a już na pewno o wiele częściej niż raz w roku, prawda? Ale czasy mamy jakie mamy, jedno święto goni następne i wszystko się kręci. Tak więc my jakoś specjalnie nie świętujemy tego walentynkowego dnia, szczególnie że przed wielu laty nie był dla nas zbyt przyjemny. Wiele lat temu czekałam z odświętną kolacją a zamiast uścisków dostałam telefon z wiadomością, że mój ślubny Żarłoczek miał w... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.