Przepis na : śniadanie
Wieczór spędzony pod kocem każe mi myśleć, że lato dobiega końca, że za chwilę ugotuję pierwszą w tym sezonie zupę z dyni, że już wkrótce będę zmuszona rozpalić ogień w kominku. O ileż to miłe dla ducha i ciała okoliczności, o tyle zdecydowanie czuję niedosyt ciepła. Tegoroczne wakacje są dla mnie po dwakroć surowe, wspomniawszy o niedostatku ciepła nie sposób nie wspomnieć o niedogodnościach spowodowanych złamaną ręką. Fakt ten mocno pokrzyżował mi plany i chęć przyrządzenia wielu sezonowych potraw spełzła na tych... czytaj dalej...