To danie jest rewelacyjne na takie dni jak dziesiejszy, dni pod haslem "nic mi sie nie chce" lub "nie mam na nic czasu".W sumie to nie wiem, ktore z tych hasel jest u mnie bardziej akutalne, bo lenia mam dzis strasznego, ale odpoczywac jakos nie mam czasu, bo od rana mam rece pelne roboty.Nawet obiad robilam dzis w biegu i tu wlasnie sprawdzil sie ponizszy przepis. Pol godzinki zajelo mi przygotowanie wszystkiego, bo kurczak to miesko, ktore robi sie bardzo szybko, a cale danie jest tak proste do zrobienia,... czytaj dalej...
Czy mógłbym prosić o kontakt na email: przemek.kom@gmail.com ?Będę bardzo wdzięczny.pozdrawiamprzemek
Ojej, ten leń to jakiś niewielki był, skoro takie pyszne jedzonko powstało :)
Tili jednak len byl spory. Gdybym miala w domu jedzenie torebkowe to pewnie by sie na stole znalazlo, ale ja wrog torebek jestem. A ten kurczak to na prawde niewiele pracy i czasu wymagal :)
Hihihi, a mi ostatnio tak wielki leń się przytrafił, że mąż po drodze do domu kanapki z FreshPoint przynosił ;p za to na drugi dzień już pierogi lepiłam :))) Jak widać czasem trzeba poleniuchować :))) Miłego dzionka :*
a ja to troszkę przerobiłam:-) dodałam cebulki w kostkę pokrojoną i czosnku utartego, razem z kurczakiem podsmażyłam i na sam koniec zanim mąkę dodałam dorzuciłam plasterki z dwóch ogórków kiszonych... dla mnie mniam, podałam z ziemniakami i buraczkami ze słoiczka. Lekko kwaśne od octu z musztardy i kwasu z ogórków ale świetnie się komponuje z lekką słodyczą z buraczków. Polecam