Uf jak goraco! To stwierdzenie samo cisnie sie na usta. Ostatnie dni sa naprawde upalne, ale ja nie nazekam. Ciesze se z tego ciepla, bo pochmurne niebo i dosc niskie jak na ta pore roku temperatury naprawde mi obrzydly. Ciesze sie wiec z tego przyplywu goraca.W ogrodzie wiele sie teraz dzieje. Maki juz prawie przekwitly.Ale moje oczy ciesza inne ogrodowe okazy.Te gorace dni sprawily, ze gotowac sie nie chce. Najlepsze teraz sa salatki, chlodniki i male przekaski. Ale ja dzis nie podam przepisu na zadne z nich.... czytaj dalej...
Mało osób zdaje sobie sprawę, że w wielu problemach kuchennych skuteczna może się okazać cytryna.
Czytaj dalej...Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...Jest to dieta warzywno-owocowa. Według dr Dąbrowskie głodówka organizmu pomaga w leczeniu różnych schorzeń.
Czytaj dalej...Zacznij dzień od szklanki wody z cytryną! Niby nic, a może zmienić tak wiele :-) Warto sprawić, by picie wody z cytryną weszło nam w nawyk, ponieważ nie ma nic lepszego jak zdrowo rozpocząć dzień.
Czytaj dalej...Witaj! U mnie też był kurczak, ale tylko udka. Uwielbiam dania, które "robią się same", a ich smak jest odwrotnie proporcjonalny do nakładu pracy:) Pzdr Aniado
A ja piekę udka kurczaka nawet w takie gorące dni :))Podoba mi się ten przepis, trzeba będzie skorzystać:)Pozdrawiam Karolko!Ps. Piękne kwiaty masz w ogrodzie:)
podobają mi się składniki tego dania. A przepis do wypróbowania.
O! Mnie też cieszy, że słońce w końcu mocniej zaświeciło. :D Gdybym miała do wyboru mróz zimy i żar lata - to bez zmrużenia oka wybieram to drugie. :) Chociaż trzeba przyznać, że gdy żar z nieba leje się wielki - to uciekam w chłodniejsze mury. Karolko, takiego kurczaka aromatycznego, to ja nawet podczas gorąca mogę. :D Uwielbiam. :)
ja tam dzisiaj też piekłam kuraka mimo żaru z nieba:) zupełnie mi to nie przeszkadza bo wiem jaka uczta mnie czeka :)
Lepszysmak ja tez jestem zwolenniczka dam ktore robia sie sama. Czasem jestem bardzo wygodna ;)Majanko ja staram sie nie piec nic gdy jest taki upal. Zawsze wydaje mi sie, ze w domu robi sie jeszcze bardziej goraco.Dziekuje za pochwale ogrodu. To kwiatki mojej Mamy :)Wiosenka dziekuje :)Ewo mam nadzieje, ze bedzie Ci smakowac :)Malgosiu ja w sumie lubie kazda pore roku, ale gdybym miala wybierac to tez bez watpienia wybralabym lato. Uwielbiam ta pore roku.A co do kurczaka to widze, ze nikomu nie przeszkadza upal w przygotowaniu takiego dania tylko mi hihihihi.Myniolinka widze, ze jestes kolejna milosniczka kurczaka w upalne dni ;)Pozdrawiam Was goraco :)
Uwielbiam takie pieczone kurczaki z warzywami. Już jest chłodniej, można piec.
Gdy patrzę na zdjęcie czuję jak wspaniale pachnie. Następny kurczak u mnie będzie w takim właśnie wydaniu.
Lo ja lubie takie dania bo nie ma przy nich duzo pracy.Aronia przyznam, ze aromat jest cudowny, czuc czosnek i cytryne. Mam nadzieje, ze kurczak bedzie Ci smakowac.pozdrawiam
Witaj,W związku z tym, iż nie mogę znaleźć na blogu bezpośredniego kontaktu do Ciebie pozwól, że tutaj, w paru zdaniach przekażę Ci moją wiadomość.Chciałbym poinformować, iż do dnia 15 grudnia 2010 roku trwa konkurs kulinarny pod nazwą „Gęsina w blogosferze”. Udział w nim, to nie tylko niepowtarzalna szansa na wypromowanie własnego bloga, ale przede wszystkim okazja zdobycia wspaniałych nagród.Zapraszam do zapoznania się z zasadami konkursu http://www.gesina.pl/konkurs-blogosfera i próby swoich sił w przyrządzaniu gęsiny.Z pozdrowieniami,blogi@gesina.pl
Bardzo dziekuje za to zaproszenie.Gesina jest mi zupelnie obca, nigdy w zyciu nie jadlam i jak narazie pojecia nie mam jak tomieso pzygotowac.Teraz jest okazja by to nadrobic, nie wiem tylko czy czas mi pozwoli. Musze najperw zdobyc odpowiednie miesko :)Pozdrawiam :)