Ja wiem, że pogoda nie zachęca do jedzenia lodów. Wręcz przeciwnie - u nas jest duże zapotrzebowanie na litry gorącej herbaty, a przez głowę przemknęła mi myśl, żeby upiec pachnącą cynamonem szarlotkę... Zimny, wietrzny, deszczowy - taki właśnie jest duński maj. Nie ma co marzyć o spacerze w lesie, bo nawet, gdy troszkę się wypogadza, droga to i tak jedno wielkie błocko. Zaczynam się bać, że czerwcowe truskawki będą w cenach co najmniej zawrotnych, a ja mam przecież tyle planów z nimi związanych. Nic... czytaj dalej...