Pora nadeszła na dynie. Zaczynają pojawiać się w sklepie różnego rodzaju, zabarwiając nam jesień na żółto i pomarańczowo. Dynie odkryłam bardzo późno, bo już jako dorosła kobieta. W rodzinnym domu się dyni nie jadało, bo była mdła i bez smaku. Za późno wzięłam się za odczarowywanie koszmarów jedzeniowych z dzieciństwa. Walka nierówna, bo przekonać musiałam domowników, ale udało się. Pan mąż zakochał się w dyniowym risotto mimo iż jest bezmięsne. Potrzebujecie dwadzieścia minut, aby ciągle mieszając... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...