I oto dopadł mnie koniec roku... Z niezrealizowanymi kilkoma postanowieniami, ale i ze spełnionymi kilkoma marzeniami. Nowy Rok zapowiada się ciekawie... i ciut przerażająco. Czeka mnie kilka zadań, na które jak na razie nie mam pomysłu, ale może jakoś to będzie. Tymczasem przedstawiam Klopsa - miał być już dawno, ale wcześniejszy został pożarty zanim zdążyłam zrobić zdjęcie ;-) Klops KLOPS 500 g mięsa wieprzowego 500 g mięsa drobiowego 2 średnie cebule 5 jaj 1 sucha kajzerka 3 łyżki bułki tartej 1/2 pęczka na... czytaj dalej...