Na Europejskim Festiwalu Smaku, który odbywał się w dniach 5-8 września w Lublinie, planowałam być przez cały czas jego trwania. Niestety praca, mieszkanie z dala od Lublina i kilka innych spraw zadecydowało o tym, że na EFS pojawiłam się tylko na chwilę. "Przeleciałam" przez wszystkie stoiska z nadzieją, że wrócę później. Niestety obiadokolacja w restauracji lubelskiego hotelu Luxor przedłużyła się i okazało się, że po kolejnym umówionym spotkaniu trzeba wracać do domu. Tak to jest, jak za dużo bierze się na g... czytaj dalej...