Ten zapach jest niezapomniany, jedyny i rozpoznawalny . Chleb! Kiedyś częściej piekłam chleby żytnie, później była dłuższa przerwa, następnie pszenne typu tartin, a teraz znów wracam do żytnich. Jest niewymagający, taki prosty, bez składania i rozciągania ciasta, wyrasta sobie spokojnie w formie. Ważne, by tylko nie przerósł, bo podczas pieczenia opadnie. Ot, cała filozofia;) Na moim profilu na ig pokazuję na filmie, jak go zrobić. Polecam również inne przepisy na domowy chleb: Zakwas na... czytaj dalej...