Marynowana, a następnie pieczona wołowina. Delikatna, miękka, soczysta. Taka właśnie jest moja pieczeń. Było smacznie i Wam również polecam. Udało mi się kupić ładny kawałek wołowiny, wiem że jest dość droga, ale od czasu do czasu warto. Upiekłam w całości. Wspaniała pieczeń do obiadu. Można ją podawać z ziemniakami , ryżem, kaszą lub frytkami. Do tego miałam surówkę z kapusty kiszonej . W ten sam sposób możecie przygotować również karkówkę wieprzową. Składniki 1 kg wołowiny bez kości (miałam rostbef) ... czytaj dalej...