Dzisiaj szybki i przydatny przepis. Czasem razem z rodzinką siadamy do oglądania jakiegoś filmu, czy meczyku. Przeważnie w takich momentach miałoby się ochotę coś pochrupać, więc zawsze łapiemy za jakieś chrupki, paluszki lub podobne chrupaki. Więc czemu nie mogłyby być własnej roboty, przynajmniej wiadomo, z czego robione i niczym nie napakowane. A krakersiki wyszły fajne i chrupiące i zapewne powtórzę ten przepis nie raz. Wiem też na pewno, że podwoje składniki bo te zniknęły natychmias... czytaj dalej...