Pewnie wiecie że wszystko co włoskie mój organizm chłonie jak gąbka. Odkupiłam książkę "Zielona Toskania" od znajomej i pochłonęłam ją w dwa wieczory. Bardzo ciekawy temat poruszyła autorka w książce dotyczący zdrowego jedzenia, bio produktów, upraw ekologicznych. Jak to jest we Włoszech, chętnie czy nie chętnie zajmują się tym problemem? CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.