Koniec roku to czas podsumowań i wspomnień. Dla mnie ten rok był i udany a zarazem bardzo smutny, ale nie o tym dziś opowiem. Odnaleźliśmy mnóstwo dworów i pałaców w moim regionie, pięknych, czasami zniszczonych ale godnych obejrzenia i poznania ich historii. Jednym z odnalezionych dworów jest dwór w Nakielnicy. I choć okna były pootwierane, wszędzie ganiały się koty, drzwi były pozamykane a właściciele pewnie w pracy bądź na zakupach. Był sierpień. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ..... czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.