Jak oglądam zdjęcia to aż serce się śmieje, bo nie dość że było ciepło, to był nasz sierpniowy urlop, to jeszcze taką "perełkę" spotkaliśmy na naszej drodze - mam na myśli Wiślicę. Nie często się przecież zdarza aby całe miasto było wpisane do rejestru zabytków nieruchomych a Wiślica jest: miasto XI–XVI w., nr rej.: A.84 z 22.10.1947. Zapraszam do wędrówki razem z nami po Wiślicy. ROZWIŃ I CZYTAJ DALEJ..... czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.