Przechodziliśmy przez płot, przyznam się szczerze ale warto było a właściwie to nie płot tylko wyrwa w płocie. Teren opustoszały, piękne stawy, cudna brama wejściowa, płot kamienny do wysokości bioder, no i nas podkusiło wleźć. Zobaczcie co widzieliśmy. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.