Do Lubina trafiliśmy przypadkiem, szukając całkiem innego obiektu. Okazało się że za płotem remontowany jest piękny pałac, a ponieważ był to czas pandemii, nikogo nigdzie nie było i tylko kilka fotek udało nam się zrobić. Wkoło pola i łąki, park przydworski oraz kapliczka przydrożna. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.