Pod koniec stycznia nasze drogi powiodły do Ozorkowa. Zauroczyło mnie to miasteczko, ma swój klimat, jest w nim ulica zabytkowych willi, drewnianych domków które niszczeją i pewnie nie ma pieniędzy na ich renowacje. Szkoda bo mają swój potencjał, były piękne w czasach swej świetności a teraz mało który cieszy oczy i turystów tak jak powinien. Opisze tylko kilka budynków bo wszystkich nie sposób, jest ich całe mnóstwo. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.