Ostatnio czytałam kilka wstrząsających książek ale już dawno żadna z nich nie wzbudziła we mnie tyle emocji, wzruszeń i gwałtownych reakcji. Byliśmy na urlopie, niedaleko Szklarskiej Poręby w Piechowicach/Michałowicach. Często jeździliśmy do Szklarskiej i kto był ten wie: tam jest "zakręt śmierci", tam jest serpentyna dróg. Ja właśnie zaczęłam czytać "Nie oddam dzieci", kto przeczyta ten będzie wiedział o czym piszę. CZYTAJ DALEJ czytaj dalej...
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.