Przeczytałam książkę zaskakująco szybko jak na jej 424 strony. Były to strony przyprawiające o dreszcze, mrocznej opowieści o zwyrodnialcu, treści wbijającej w fotel i długo niewychodzącej z głowy. CZYTAJ DALEJ
Gotuje bo lubię, pieke bo kocham to robić i bawie sie tym doskonale.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga Moje Małe Czarowanie.