Czasem są takie dni, że nie wiadomo co zrobić na obiad...u mnie dodatkowo minusem jest to , że moi domownicy pracują na 3 zmiany..i dodatkowo mąż na inną , a córki [ dobrze , że chociaż one obie razem] na inną zmianę..no , a ja też przecież pracuję...i dla mnie super rozwiązaniem jest wolnowar..i tym razem były klopsiki..a dodatkowo dodałam kalafior i marchewkę i obiad prawie gotowy...Ja rano usmażyłam klopsiki i siup..do misy wraz z kalafiorem ..włączyłam wolnowar i wyszłam do pracy...a reszta zrobi... czytaj dalej...