Faworki, czy jak nazywają je w niektórych regionach Polski - chruściki, były zawsze obowiązkowe u mnie w rodzinnym domu w okresie karnawału. Niekoniecznie dokładnie w tłusty czwartek, kiedy królowały tradycyjne pączki. Od kiedy pamiętam, nie mogłem się ich doczekać. Kruche i lekko słodkie. Dziejszy przepis to tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie - dokładnie tak robiła chruściki moja babcia, a potem moja mama. czytaj dalej...