Dłuższy czas mnie tu nie było , ale już dziś wracam i zapraszam po nowe przepisy. Na mojej liście "do zrobienia" już od dawna zapisane były ptysie , ale nie byle jakie ptysie , tylko takie jakie pamiętam z dzieciństwa . Dziś już coraz trudniej je dostać w cukierniach . Solidna porcja słodkiego , lepkiego kremu bezowego pomiędzy dwoma blatami ciasta parzonego mmm smak dzieciństwa :) Ja postanowiłam troszkę przełamać słodycz kremu dodając sok cytrynowy . Składniki : Ciasto parzone: 1 sz... czytaj dalej...