Kolejny tydzień za mną. Był wyjątkowy, bo codziennie coś się działo. Dzisiaj mam wolny dzień to i wpis powstaje później. Ale nie z lenistwa, po prostu wzięło mnie na pierniczki i tak spędziłam kilka godzin w kuchni. Zostawiam dla Was zdjęcia z minionego tygodnia a po więcej zapraszam na FB blogowy oraz Instagram. * pierniczki * poniedziałkowe zakupy w Lidlu * najlepsze śniadanie * ciacho i kawa z S :* * prezent z Anglii * udane zakupy * pyszne burgery * świąteczny klimat z naszymi urwisamiW... czytaj dalej...