Przepis zaczerpnięty ze starego mojego zeszytu (1986 r ) Przypominam sobie, że te rzodkiewki były bardzo dobrym dodatkiem do kanapek, sałatek czy surówek. Skoro mamy teraz sezon na rzodkiewkę, postanowiłam odświeżyć ten przepis. W oryginale tak przygotowane rzodkiewki spożywa się już na drugi dzień. Ja jednak pasteryzowałam je w słoikach i w zimie miałam namiastkę wiosny. (function(i,s,o,g,r,a,m){i['GoogleAnalyticsObject']=r;i[r]=i[r]||function(){ (i[r].q=i[r].q||[]).push(arguments)},i[r].l=1*new Date();a=s.create... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...