Przepis na : obiad
Nie wiem czy pamiętacie i czy w ogóle obserwujecie mój fp, ale pisałam tam jakiś czas temu, że brakuje mi już pomysłu na zupy. Chłopaki najchętniej jedzą rosół, ewentualnie pomidorową, czyt. literkową ;) Z pomocą przyszło kilka osób, które podpowiedziały jakie jeszcze mogę ugotować. Wszystkie poszły w ruch, a dokładnie w garnek i o ile dzieciom najbardziej przypadła grysikowa, tak dla mnie najsmaczniejszą okazała się gołąbkowa. Choć jej wygląd końcowy mało przypominał zupę i na talerzu prezentował się hm... ... czytaj dalej...