Przepis na : obiad
We Włoszech nigdy nie byłam, ale biorąc pod uwagę moją słabość do wszelakich makaronów- może to i lepiej ;) Jadłabym je codziennie, a w ślad za mną Olek, choć on jest jeszcze mniej wymagający niż ja... Jemu wystarczy sam makaron, byleby go dużo było, a ja do szczęścia potrzebuję jeszcze odrobiny sosu... Nic wymyślnego, wystarczy trochę szpinaku, czosnku i oliwy lub słoiczek bazyliowego pesto, by najeść się do syta! Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE Składniki na dwie porcje: 300g dowolnego maka... czytaj dalej...